Etykiety

piątek, 21 lipca 2017

Goscinny, Greg, Morris "Lucky Luke: Ballad o Daltonach i inne opowieści"



Goscinny, Greg, Morris, Lucky Luke: Ballad o Daltonach i inne opowieści, il. Morris, tł. Maria Mosiewicz, Warszawa „Egmont” 2017
„Ballada o Daltonach i inne opowieści” to zbiór czterech opowieści o bohaterach znanych nam z Morrisa i Goscinnego komiksów o Dzikim Zachodzie. Tym razem zamiast jednej dłuższej opowieści mamy trzy krótkie dostarczające sporej dawki śmiechu. Najszybszy rewolwerowiec po raz kolejny spotka się z Daltonami.
Tytułowy komiks „Ballada o Daltonach” pokazuje nam zbirów po raz kolejny trafiających do więzienia. To sprawia, że planują zemstę na Lucky Luke’u będącym przyczyną ich ciągłych nieszczęść. Knucie przez nich spisku przerywa wiadomość o śmierci stryja Henry’ego, który zginął tradycyjnie przez powieszenie. Bracia stają się spadkobiercami fortuny skazańca. Jednak nie mogą je otrzymać bez zabicia wszystkich, którzy doprowadzili do skazania stryja, czyli przysięgłych i sędziego. Nie było by to aż tak trudne zadanie, gdyby osobą mającą dopilnować tego, czy wiązali się z zadania nie był Lucky Luke – najuczciwszy człowiek na Dzikim Zachodzie. Ku zaskoczeniu zbirów kowboj dołącza do nich, ale nie byłby sobą, gdyby nie miał swojego planu.
Trzy pozostałe komiksy to jakby dodatek: zajmują dużo mniej miejsca i dostarczają dodatkowej rozrywki. W „Ukochanej Jolly Jumpera” wierny koń Lucky Luke’a przeżywa prawdziwe zauroczenie. Dziwne zachowanie konia martwi wszystkich i nikt nie jest w stanie odgadnąć przyczyny zmniejszonego apetytu oraz apatyczności. Natomiast w „Rozróbie w Pancacke Valley” Lucky Luke rok wcześnie został okradziony z ukochanego konia. W miejscu przestępstwa znalazł tylko guzik. Trop prowadzi go do Pancacke Valley i niby wszystko wydaje się jasne, ale na miejscu okazuje się, że jest to bardziej zawiła sprawa. W „Szkole dla szeryfów” nasz bohater wciela się w rolę nauczyciela przyszłych pokoleń kowbojów i szeryfów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie byli oni nieudacznikami.
Tom powstał dzięki współpracy Morrisa z Goscinnym oraz Gregiem znaym w Polsce z komiksu „Comarche”. Całość jest bardzo dobrze zgrana, a twórcy dowodzą, że inny skład nie wpływa na jakość ich dzieła.
„Ballada o Daltonach i inne opowieści” to tom, który na pewno spodoba się miłośnikom kowboja i jego przygód i przypadnie do gustu również młodym czytelnikom. Album polecam szczególnie uczniom nauczania początkowego. Obrazkowa lektura zachęci ich do sięgania po kolejne komiksy, a z czasem i książki. Spora dawka prostego humoru sprawia, że zarówno młody, jak i starszy czytelnik będą się dobrze bawić.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz