Etykiety

środa, 5 lipca 2017

"Szukaj i znajdź. Gru, Dru i minionki"



Universal Studio, Szukaj i znajdź. Gru, Dru i minionki, tł. Małgorzata Fabianowska, Warszawa „Egmont” 2017
Minionki to dziwne żółte istotki o złych charakterach poszukujący idealnie złego pana. Mają skłonności destrukcyjne, ale zawsze wychodzą cało z wszelkich tarapatów. W zależności od wersji stworzył je albo doktor albo istniały od zarania dziejów i szukały kolejnych mistrzów zła, którym mogłyby służyć. Każdy kolejny był nie dość doskonały. Starsi widzowie odkryją w filmie liczne nawiązania do historii. Liczne poszukiwania złego pana zaprowadziły ich do Gru, który dla swoich niecnych celów  adoptował trzy sierotki, co go całkowicie odmieniło. Miłość do dzieci sprawiła, że stał się dobry. Czwarta część przygód niezwykłych żółtych stworków o miłych pyszczkach właśnie wchodzi do kin i znajdzie wielu miłośników. Ja do filmów o tych postaciach mam dość sceptyczne nastawienie. Filmem się nie zachwyciłam, córka go jeszcze nie widziała, ponieważ za dużo tam przemocy, ale… gadżety z minionkami mają bardzo wielkie powodzenie. Ich radosne pyszczki/buźki przyciągają uwagę córki i zachęcają do zabawy. To sprawiło, że po książki wydane przez Egmont sięgnęłyśmy z wielkim zainteresowaniem. Pierwszą dziecięcą lekturą z tymi filmowymi bohaterami robiącą wielką furorę jest „Szukaj i znajdź. Gru, Dru i minionki”. Zawierająca niewiele tekstu opisującego ilustracje oraz elementy do wyszukania książka zachęca do ćwiczenia koncentracji, spostrzegawczości, opowiadania, pokazywania. To sprawia, że będzie to doskonała pomoc zarówno w pracy z 3 latkiem, jak i uczniem. Młodsze dzieci oczywiście mają wskazać elementy narysowane na marginesie po lewej stronie dwustronowej ilustracji, starsze będą czytały, opowiadały, opisywały i wyszukiwały różne przedmioty na filmowych zdjęciach.
Całość jest niezwykle atrakcyjna. Kolorami oraz wielością elementów zachęca do przeglądania kolejnych stron i wyruszania w przygodę ze znanymi z filmu bohaterami. Ponad to dziecko na każdej stronie musi znaleźć pluszowe jednorożce, dziesięć bananów (nauka liczenia i umiejętność pamiętania policzonych obiektów).
Pierwsza strona zabierze nas na plażę. Minionki pojawiają się tu w roli DJ-ów zabawiających plażowiczów. Na kolejnych stronach zobaczymy pracę agencji antyprzestępczej, zobaczymy miesiąc miodowy Lucy i Gru, strajk minionków, pokój córek Gru, Freedonię pełną świń, freedońskie święto sera, pogoń za dostawcą pizzy, aktorskie popisy minionków oraz więzienie. Na końcu książki znajdziemy kolejne zadania dla tych, którzy uporali się z wcześniejszymi. Liczne szczegóły, piękne ilustracje zachęcają do samodzielnego wymyślania kolejnych i wymyślania opowieści z nimi związanych lub przypominania sobie filmu. My jesteśmy zachwycone książką. Córka z wielkim zainteresowaniem codziennie sięga po tę lekturę.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz